Policja z dzielnic Bielany i Śródmieście w Warszawie, w ostatnim czasie, wdrożyła surowe działania przeciwko osobom, które nie powinny obsługiwać pojazdów. Wśród takich osób znaleźli się zatrzymani kierowcy pod wpływem alkoholu, których wyniki badań krwi wykazały od 0,8 do 1,7 promila alkoholu. Wszyscy z nich będą musieli odpowiedzieć za swoje czyny i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Na jednej ze stolicy ulic, Pułkowej, funkcjonariusze dokonali kontroli drogowej mężczyzny siedzącego za kierownicą BMW. Podczas tej interwencji, policjanci wyczuli od 47-letniego mężczyzny zapach alkoholu. Wynik próby alkomatem pokazał, że w organizmie kierowcy znajdowało się aż 1,7 promila alkoholu.

Następna interwencja miała miejsce na ulicy Wrzeciono, gdzie policjanci skontrolowali kierowcę Renault. Jego zachowanie sugerowało możliwość bycia pod wpływem alkoholu. Zdecydowano więc o przeprowadzeniu badania na zawartość alkoholu. Test potwierdził przypuszczenia – obywatel Turcji, który prowadził pojazd, miał prawie 1 promil alkoholu we krwi. Funkcjonariusze zdecydowali o zatrzymaniu jego prawa jazdy.

Trzeci przypadek to zatrzymanie kierowcy Mercedesa na ulicy Przy Agorze. Mężczyzna miał we krwi 1,5 promila alkoholu. Został on zatrzymany i przewieziony do komendy na ulicę Żeromskiego. Zatrzymanym był obywatel Tadżykistanu.

Wszystkie osoby prowadzące pojazd pod wpływem alkoholu będą musiały stanąć przed sądem za swoje czyny. Kodeks karny przewiduje dla nich karę pozbawienia wolności nawet do dwóch lat.

Sprawy związane z powyższymi incydentami są aktualnie nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Żoliborz.