Podczas rutynowych obowiązków, funkcjonariusze policji z Bielan zatrzymali trzy osoby – dwóch mężczyzn i jedną kobietę, w wieku od 19 do 26 lat, którzy zostali złapani na gorącym uczynku. Przyczynkiem do ich agresywnego zachowania było nieodpowiednie spojrzenie jednego z pasażerów autobusu. Sprawcy próbowali wymóc na ofiarach pieniądze, ale dostępne 2 złote okazały się niewystarczające. Wobec kobiety i jednego z mężczyzn postawiono zarzuty za próbę rozboju i tymczasowo umieszczono ich w areszcie. Drugi mężczyzna ma odpowiadać również za naruszenie nietykalności cielesnej ofiary. Wszyscy troje ryzykują karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Nieprzyjemne wydarzenia rozpoczęły się w środku autobusu. Trzech młodych mężczyzn wracających ze szkoły stało się celem nieproszonych uwag ze strony znajomych siedzących w pobliżu. Prowokacją do konfliktu było rzekomo niewłaściwe spojrzenie jednego z uczniów, co sprowokowało 26-letnią kobietę do żądania przeprosin. Kiedy ofiara odmówiła, została uderzona w twarz. Konflikt przeniósł się na przystanek autobusowy, gdzie sprawcy używali groźby siły i noża, domagając się pieniędzy od młodych mężczyzn. Ofiary miały przy sobie jedynie 2 złote, co nie zadowoliło napastników. W międzyczasie jeden z uczniów zdołał uciec i wezwać pomoc rodzica oraz policji.
Służby porządkowe były na miejscu w ciągu kilku minut od zgłoszenia. W pobliżu przystanku dostrzegli trzy osoby pasujące do opisu podanego przez pokrzywdzonych. Dwóch mężczyzn i kobieta – 19-latek, 26-latek i 26-latka – zostali natychmiast zatrzymani.
Po doprowadzeniu aresztantów do Komendy Rejonowej Policji Warszawa V okazało się, że każdy z nich miał w organizmie około 1,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu, dwójka usłyszała zarzuty dotyczące rozboju, a trzecia będzie dodatkowo odpowiadać za naruszenie nietykalności cielesnej. Grozi im teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności. Ponieważ użyli oni niebezpiecznego przedmiotu, kodeks karny wymaga co najmniej 3 lat pozbawienia wolności.
Sąd zgodził się na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz i zastosował wobec dwóch mężczyzn i kobiety tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Całe postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.