Podczas jednego ze zwykłych patrolów, strażnicy miejscy dostrzegli zgromadzenie ludzi w pobliżu przystanku metra Młociny na warszawskich Bielanach. Niezwłocznie zdecydowali się na sprawdzenie sytuacji. Na miejscu okazało się, że na pasach przejścia dla pieszych leży człowiek. Przechodnie relacjonowali, że 30-letni mężczyzna został potrącony przez samochód podczas korzystania z wyznaczonego przejścia.
Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania – zabezpieczyli teren wypadku, aby uniknąć kolejnych kolizji z udziałem innych pojazdów. W międzyczasie skontaktowali się z pogotowiem ratunkowym. Pomimo doznanego wstrząsu, ranny mężczyzna był przytomny, choć skarżył się na silny ból kończyn dolnych i kręgosłupa.
Strażnicy miejscy musieli jednak nie tylko zająć się ofiarą zdarzenia, ale również zapewnić bezpieczeństwo 61-letniemu sprawcy kolizji. Świadkowie zdarzenia, poruszeni tym, co zobaczyli, mogli potencjalnie zachować się agresywnie wobec kierowcy. Dlatego mężczyzna został odizolowany i przekazany pod opiekę przybyłych na miejsce funkcjonariuszy policji.